Wodospady Kravica – perła Bośni
Czerwiec za progiem a ja na gorąco po naszej majówkowej podróży na Bałkany chcę pokazać chyba moje największe zauroczenie – Wodospady Kravica w Bośni. Chodźcie zobaczyć 😊
Cud natury niedaleko Mostaru
Rzut kamieniem od niedaleko położonego bośniackiego Mostaru, do którego pielgrzymują tłumy (nie dziwne, bo i tam pojechać warto!) znajdują się ukryte jakby na uboczu przepiękne wodospady. Ponoć są takim mniej znanym odpowiednikiem chorwackich wodospadów Krka. Nie wiem, jeszcze tam nie dotarliśmy, ale Kravica robi wielkie wrażenie. Szum wody i odgłosy przyrody naprawdę cieszą ucho!
Złota godzina
Jest to właściwie grupa wodospadów powstała wzdłuż rzeki Trebizat, na długości ponad 100 metrów. Malownicze położenie wśród bujnych drzew i krystalicznie czysta woda zachęcają do kąpieli, w szczególności tych najmłodszych 😉 Mieliśmy to szczęście, że dotarliśmy na miejsce po godzinie 17, gdy wodospady i otaczająca je zieleń skąpane były w cudnych, ciepłych promieniach słońca. Naprawdę magiczne, kameralne miejsce, z którego aż nie chciało się wracać. Można by było tam siedzieć i wpatrywać się do późnego wieczora, więc na pewno jest po co wracać ❤️
Jak tam dotrzeć?
Same wodospady łatwo jest znaleźć i znajdują się około 50 minut jazdy samochodem od Mostaru. Na wzniesieniu ponad Kravicą znajdziemy spory parking i tam też kupimy bilety (za kilka euro). Droga piesza wiodąca nad same wodospady jest tyle urokliwa, co i bardzo wygodna, szczególnie dla rodzin z wózkami dziecięcymi. Maluchy pokonujące ją na własnych nogach będą miały frajdę z pokonywania przeszkód, schodów i korzeni drzew a dla tych z ograniczoną mobilnością zbudowano dodatkowo idealnie gładką asfaltową dróżkę.
Wodospady Kravica to prawdziwa perełka nie tylko Bośni, ale śmiało mogę powiedzieć, że całych Bałkanów. Dla mnie jest miejscem trochę mistycznym i poczułam się tam naprawdę błogo ❤️ Niemowlaczka wyglądała na zrelaksowaną a energiczna sześciolatka wyszalała się porządnie! Jako że oprócz nas było tam raptem kilka osób, to dla unikających tłocznych miejsc polecam z głębi serca. Bierzcie dzieciaki i jedźcie!